Dlaczego musisz mieć Knitting Boxa?

The Knitting Box jest wyjątkowy, bo pozwala w jednym miejscu zgromadzić wszystko, co jest potrzebne do dziergania.

Wyobraź sobie sytuację, że się spieszysz, bo wydarzyło się coś nieoczekiwanego i masz tylko chwilę by się spakować. Z Knitting Boxem to proste, bo wystarczy, że spakujesz go do torby, weźmiesz robótkę i możesz dziergać wszędzie. W podróży, na poczekalni u lekarza, czekając, aż dziecko skończy dodatkowe zajęcia. 

Ale to nie wszystko.

The Knitting Box powstał w konsultacji z innymi dziewiarkami i staraliśmy się odpowiedzieć jak najlepiej na ich potrzeby. Jedną z cech, z której jesteśmy dumni jest to, że dzięki odkręcanej pokrywce, pudełko pozwala bezpiecznie przechowywać akcesoria dziewiarskie przed dziećmi. 

Drugą jest schowek na żyłki, który pomieści do 10 żyłek (!), a jego magnetyczna pokrywka pozwala przyczepić do niej kluczyk do żyłek! Czy to nie jest ekstra?

Ponadto, pudełko pomoże Ci zapanować nad bałaganem w dziewiarskich akcesoriach. Koniec z akcesoriami walającymi się wszędzie po domu :)  

Jak Knitting Box powstaje? 

Knitting Boxy są produktem unikatowym. Drukujemy je w 3D w naszej mini manufakturze, a każdy jeden przechodzi przez nasze ręce.

Materiał, z którego korzystamy jest bardzo wymagający, potrzebuje czasu, dlatego wyprodukowanie jednego pełnego Knitting Boxa trwa ok. 1 dzień roboczy. 

Następnie sprawdzamy, czy nie ma żadnych wad, oczyszczamy z pyłu, montujemy magnes i pięknie pakujemy, żeby cieszył Twoje oczy. 

Skąd wziął się pomysł na Knitting Boxa? 

Simon: Jednego dnia obserwowałem Jolę, jak dzierga i widziałem jak opróżnia na stół swoją zaszetkę (którą zawsze i wszędzie ze sobą nosiła), by znaleźć jakąś konkretną rzecz, chyba taką małą igłę do przykręcania drutów. Saszetka była wąska i za każdym razem, kiedy chciała coś z niej wyciagnąć kończyło się to wysypaniem całej zawartości na stół czy kanapę. Wtedy wpadłem na pomysł stworzenia dla niej pudełka, które pozwoliłoby jej na szybki dostęp do potrzebnych akcesoriów i które mogłaby zabrać ze sobą wszędzie. A że zbliżały się jej urodziny, to była to idealna okazja, by podarowac jej takie pudełko w prezencie :)

Jola: Pamiętam jak dziś, jak otworzyłam prezent od Ciebie i zobaczyłam, że to organizer na moje druty, markery i zakrętki itp. Cieszyłam się jak dziecko, zwłaszcza, że środek był jasny (w przeciwieństwie do mojej zaszetki) i dzieki temu każda pojedyńcza pierdółka była widoczna :)

Simon: No tak, ale wtedy jeszcze pudełko było bez separatorów, na pomysł separatorów wpadliśmy później :)

JolaPamiętam! Ale muszę przyznać, że już samo pudełko bardzo ułatwiało mi pracę. Separatory były genialnym posunięciem, bo wprowadziły porządek do akcesoriów. 

Generalnie, po wprowadzeniu separatorów już wiedziałam, że to pudełko jest pewnego rodzaju przełomem. Niesmowicie ułatwiało mi pracę i mogłam zabierać je ze sobą wszędzie, bo jest lekkie i pomyślałam, że może byłoby równie przełomowe dla innych osób robiących na drutach. Zaczęłam o nim opowiadać na Instagramie i już wtedy wiedzieliśmy, że musimy udostępnić pudełka dla wszystkich. 

SimonI tak zaczęło się projektowanie kolejnych prototypów i unowocześnianie pierwszego projektu. Ja projektowałem i drukowałem, a Jola testowała ich funkcje.

Jola: Przerzucałam moje akcesoria z jednego do drugiego pudełka i testowałam je tygodniami. Pokazywałam innym dziewiarkom i pytałam co by dodały, co by zmieniły. To było bardzo niesamowicie interesujące, bo jak się okazuje każdy potrzebuje czegoś innego. Ale wszystkie uwagi przekazywałam Simonowi, a on przygotowywał zmiany w projekcie i drukował kolejne prototypy. 

Simon: To właśnie dzięki Twoim konsultacjom, że przydałoby się gdzieś pochować żyłki, wpadłem na pomysł schowka w pokrywce. 

Jola: Schowek na żyłki jest genialny! Ale ja z tego lubię najbardziej tą magnetyczna część pokrywki. Lubię się tym bawić, to niesamowicie satysfakcjonujące. No i jeszcze jedna rzecz, którą uwielbiam w wersji ostatecznej jest przyczepianie kluczyka do mocowania drutów do magnesu w pokrywce! Game changer!

SimonNajbardziej na świecie cieszę się, że razem udało nam się stworzyć coś praktycznego i rozwiazać problem bałaganu w akcesoriach. 

Jola: To Ty rozwiązałeś Nasz dziewiarski problem :) My tylko powiedziałyśmy czego potrzebujemy :) Jestem z Ciebie bardzo dumna i już mam pomysły na kolejne dziewiarskie akcesoria :D Szykuj się :D

Simon: Jestem gotowy!